Słowo władza długo nie pasowało mi do naszego słownika AA dopóki nie zacząłem poznawać naszych Koncepcji AA., Kiedy czytałem nasz biuletyn regionalny- Mityng, natrafiłem na kapitalne zdanie cyt.:, „ Kto może cokolwiek nakazać innemu członkowi AA? Jedynie własne sumienie albo sumienie, w którym mamy swój udział. Te jedno zdanie bardziej przybliżyło mi, co znaczy słowo władza i służba. Jeżeli podejmuję się służb w AA to tak jakbym uczestniczył w zbiorowym sumieniu. Jeżeli jedynym autorytetem i władzą w AA jest zbiorowe sumienie. To Koncepcja druga określa, jak w praktyczny sposób ten autorytet i władza wyraża się. Czyli czym jest najkrócej Konferencja Służby Krajowej AA. Często spotykam się z poglądami moich kolegów z AA i sam ją kiedyś głosiłem, że, po co mam chodzić na te intergrupy i jakieś tam konferencję skoro tylko kłócą się tam. Okazało się, że czasami się kłócą, ale później się godzą. Dochodzą do porozumienia mimo różnicy poglądów. Czasami jedna wypowiedź może zmienić moje przekonanie o słuszności lub nie moich intencji. Jeżeli w moim sercu jest choćby mała chęć pomocy innym alkoholikom. To znajdę w sobie dobrą wolę, aby zrezygnować z udawadniania swoich racji w imię jednego celu - czyli służby dla cierpiących alkoholików niekoniecznie pijących. Porozumienie zmusza do otwarcia na poglądy innych. To po to się spotykamy, aby po wielu często sporach i może kłótniach zastanowić się, co nas łączy a nie dzieli. Jeżeli tym celem jest służba dla innych alkoholików, pomoc - czyli niesienie posłania. To konferencja, konferowanie, rozmowy, wymiana poglądów, opinii służy zastanowieniu jak to robić lepiej, dokładniej czy skuteczniej. Pamiętam jak ze zdziwieniem kiedyś słuchałem alkoholika, który z takim entuzjazmem i radością opowiadał o swoim uczestnictwie w bardzo burzliwej, pełnej kłótni konferencji na samym początku powstawania naszego Regionu. Opowiadał o kłótni, krzykach a później wspólnie podjętej decyzji w zgodzie, życzliwości i porozumieniu. Nie zapomnę o tym, co powiedział o momencie opamiętania, chwili ciszy i zgodzie. To był moment, w którym być może zapraszamy Boga do siebie. Mimo różnicy zdań, własnych racji, ambicji, egoizmu i pychy końcu zgoda, bo łączy nas jeden cel. To może się zdarzyć w pracy i w domu. Moje przekonania odgradzały mnie od innych ludzi. Byłem zawsze sam ze swoimi chorymi racjami. W AA mam możliwość wyzbywać się zarówno swojego egoizmu, ale co cenniejsze realizować wspólne cele a nie tylko swoje. Podejmując się służby w AA podejmuję wspólną odpowiedzialność za jej losy i jednocześnie swój los nie licząc już na cud, że samo się coś stanie. Podejmując się coraz to odpowiedzialnych zadań sam dojrzewam emocjonalnie pomagając przy tym innym. Na Konferencji Krajowej podobnie jak Konferencji Regionalnej wybierani są także delegaci, ale tym razem narodowi. Istnieją Komisje, w których dyskutowane są problemy lub propozycje, jak skuteczniej nieść pomoc innym alkoholikom. Jednym słowem to właśnie tu na Konferencji Krajowej AA poprzez delegatów z regionów przenoszone są potrzeby, propozycje, wnioski dotyczące funkcjonowania Wspólnoty AA na najbliższy okres. To właśnie tu zapadają decyzje w głosowaniach dotyczące przyszłości AA. Pamiętam okres, kiedy sam używałem terminu MY i ONI, JA i ONI. Było to wtedy i pojawia się wtedy, kiedy nie biorę udziału w życiu Wspólnoty AA., Czyli nie biorę udziału w tym wspólnym sumieniu. Moje więzi słabną, brakuje motywacji do zmian i działania. Czyli wtedy, kiedy odchodzę od służb w AA. Jedną z najcenniejszych dla mnie jest SPONSOROWANIE. Jeżeli sam nie mam niczego do przekazania innemu alkoholikowi to znaczy, że wszystko dopiero przede mną. Jeżeli mam coś jednak do przekazania to zawsze mogę się czegoś jeszcze nauczyć i dowiedzieć o sobie. Bo mądrość to przecież błędy, z których wyciągam wnioski na przyszłość. A ile takich wniosków jest na Konferencji Krajowej. Przekazywanych z grup, Inergrupa, regionów, poszczególnych zdrowiejących alkoholików. W Koncepcji drugiej najistotniejsze dla mnie są dwa słowa- konferowanie, służba, czyli porozumienie w imię wspólnego dobra- służby dla innego alkoholika. Żebym wiedział jak to robić skutecznie, czyli porozumiewał się z innymi alkoholikami w służbie dobrze abym oprócz Kroków AA i Tradycji AA zaakceptował Koncepcje AA., Czyli stosował wypróbowane zasady działania powstałe na błędach, czyli najcenniejszych wnioskach z przeszłości.