Rozwój duchowy przed materialnym
Jestem alkoholiczką, która trafiła do Wspólnoty AA, sięgając swojego dna, nie mając ani chęci, ani ochoty do życia. Mój stan fizyczny, psychiczny i duchowy to była jedna wielka katastrofa, a jednak przeżyłam
Jestem alkoholiczką, która trafiła do Wspólnoty AA, sięgając swojego dna, nie mając ani chęci, ani ochoty do życia. Mój stan fizyczny, psychiczny i duchowy to była jedna wielka katastrofa, a jednak przeżyłam
Mam na imię Adrian i jestem alkoholikiem. Piłem przez trzydzieści lat, z których pierwsza dekada to była normalka, druga – dobra zabawa, a trzecia – konieczność
Jeszcze całkiem niedawno bycie tak zwaną wysokofunkcjonującą alkoholiczką stanowiło dla mnie powód do dumy. Ponieważ zawsze musiałam być lepsza: nawet pijąc, chciałam to robić lepiej niż inni, a ponadto w sposób, który długo pozwalał mi zachować pozory kontroli nad swoim życiem. Ale właśnie – to ciągle były tylko pozory
Nr 1 – „Powroty do picia” –
teksty nadsyłajcie do końca listopada 2024 roku.
Nr 2 – „Miłość i służba” –
teksty nadsyłajcie do końca stycznia 2025 roku.
Nr 3 – „Pierwsze kroki w AA” –
na teksty czekamy do końca marca 2025 roku.
Nr 4 – „Dostępność AA” –
na teksty czekamy do końca maja 2025 roku.
Nr 5 – „Wpływ literatury na moje trzeźwienie” –
materiały zbieramy do końca lipca 2025 roku.
Nr 6 – „Relacje – w rodzinie, w pracy, we Wspólnocie” –
teksty nadsyłajcie do końca września 2025 roku.
Strzeżmy się egoizmu, nieuczciwości, urazy, złości oraz strachu. Jeśli owe uczucia pojawią się w nas, prośmy Boga, aby je usunął. Natychmiast też przeanalizujmy te stany z osobą zaufaną i szybko starajmy się naprawić ewentualną krzywdę. Skierujmy następnie nasze myśli na kogoś, kto może potrzebować naszej pomocy.ANONIMOWI ALKOHOLICY, STR. 73
Natychmiastowe przyznanie się do niewłaściwych myśli czy postępków jest zadaniem trudnym dla większości ludzi; ale dla takich jak ja zdrowiejących alkoholików jest ono trudne z powodu skłonności do ulegania własnemu ego, lękowi i pysze. Pełnią wolności oferowanej mi przez program AA mogę cieszyć się wtedy, gdy niestrudzenie dokonuję obrachunku moralnego swojej osoby - przyznając się do własnych błędów, uznając je i przyjmując za nie odpowiedzialność. Umożliwia mi to rozwinięcie w sobie głębszego i pełniejszego zrozumienia pokory. Moja gotowość do przyznawania się do błędów ułatwia mi postępy w rozwoju i pomaga stać się człowiekiem dobrze rozumiejącym innych i pomocnym dla nich.cytat: Codzienne Refleksje; (C) BSK AA; Wszelkie prawa zastrzezone